Witam na moim blogu
Szukaj na blogu
Statystyki
Statystyki strony
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2015, Lipiec2 - 0
- 2015, Czerwiec1 - 0
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec11 - 0
- 2014, Sierpień13 - 0
- 2014, Lipiec1 - 0
- 2014, Czerwiec12 - 0
- 2014, Maj2 - 0
- DST: 51.50 km
- Czas: 02:22 h
- VAVG: 21.76 km/h
- VMAX 55.80km/h
- Sprzęt: Kross Grand Jocker
Na południe !
Wtorek, 17 czerwca 2014
Cześć.
Dzisiejszą wycieczkę zacząłem dużo później niż zwykle bo wyjechałem dopiero około 18.00.Moim celem na dzisiaj było wypróbowanie licznika i sprawdzenie nowych opon.
Swoją trasę zacząłem od przejazdu obwodnicą a następnie tuż za mostem skręciłem na ścieżkę rowerową wzdłuż Wisłoka i skierowałem się na południe. Po dojechaniu do ul. Budziwojskiej kierowałem się ciągle na południe. Do granic Rzeszowa droga jest tam asfaltowa, później niestety już tylko utwardzona. Z Hermanowej można podziwiać bardzo ładną panoramę Rzeszowa. Nieco dalej, z zjeżdżając ul. Podleśną pobiłem swój rekord prędkości. Od teraz wynosi 55.8km/h ! :) W dalszą część trasy skierowałem się na Siedliska a później do Tyczyna. Miasto to urzekło mnie swoim XV w. kościołem. Po krótkim zwiedzaniu Tyczyna skierowałem się na Kielanówkę do Centrum Turystyki i Rekreacji WSIZ-u gdzie napotkałem bardzo długi podjazd. W drodze powrotem od WSIZ-u wyrównałem rekord prędkości. Po tym wyczynie stwierdziłem, że 55.8 to już prawie maksymalna możliwość mojego rowera, a każdy kolejny km/h więcej może się skończyć nieszczęśliwym wypadkiem. Po tych głębokich przemyśleniach postanowiłem już wracać na mieszkanie i dalej znowu przejeżdżając przez Tyczyn skierowałem się na al.Sikorskiego a następnie na obwodnicę.
Końcowa część trasy to "dobijanie" do dystansu 50 km...wyszło 51.5 ze średnią prędkością 21.6 km/h (wg.licznika) z czego jestem niezmiernie zadowolony ;)
Dzisiejszą wycieczkę zacząłem dużo później niż zwykle bo wyjechałem dopiero około 18.00.Moim celem na dzisiaj było wypróbowanie licznika i sprawdzenie nowych opon.
Swoją trasę zacząłem od przejazdu obwodnicą a następnie tuż za mostem skręciłem na ścieżkę rowerową wzdłuż Wisłoka i skierowałem się na południe. Po dojechaniu do ul. Budziwojskiej kierowałem się ciągle na południe. Do granic Rzeszowa droga jest tam asfaltowa, później niestety już tylko utwardzona. Z Hermanowej można podziwiać bardzo ładną panoramę Rzeszowa. Nieco dalej, z zjeżdżając ul. Podleśną pobiłem swój rekord prędkości. Od teraz wynosi 55.8km/h ! :) W dalszą część trasy skierowałem się na Siedliska a później do Tyczyna. Miasto to urzekło mnie swoim XV w. kościołem. Po krótkim zwiedzaniu Tyczyna skierowałem się na Kielanówkę do Centrum Turystyki i Rekreacji WSIZ-u gdzie napotkałem bardzo długi podjazd. W drodze powrotem od WSIZ-u wyrównałem rekord prędkości. Po tym wyczynie stwierdziłem, że 55.8 to już prawie maksymalna możliwość mojego rowera, a każdy kolejny km/h więcej może się skończyć nieszczęśliwym wypadkiem. Po tych głębokich przemyśleniach postanowiłem już wracać na mieszkanie i dalej znowu przejeżdżając przez Tyczyn skierowałem się na al.Sikorskiego a następnie na obwodnicę.
Końcowa część trasy to "dobijanie" do dystansu 50 km...wyszło 51.5 ze średnią prędkością 21.6 km/h (wg.licznika) z czego jestem niezmiernie zadowolony ;)
Mapka mojej dzisiejszej trasy:

Pozdrawiam,
Acegikmo
Kategoria Wyjazdy z Rzeszowa, 51 - 100 km